____________________________________________________________________________________________________
sobota, 26 października 2013
piątek, 25 października 2013
faith vs. doubt
" Zamiast wierzyć, albo nie wierzyć - wątpię. I wątpienie jest moją religią."
Carlos Ruiz Zafón
" Motywowała mną nieustanna tęsknota za nieuchwytnym miejscem, takim bez wysiłku, miejscem spełnienia, prawdy czymkolwiek ona jest. I ta tęsknota coraz szybciej wypalała kolejne pomysły na siebie, zadania, coraz lepsze wersje tego kim jestem, kim mógłbym być. Zmieniam kurs na wnętrze, ale nie chodzi mi o psychologię, analizowanie, terapię, która do swojego istnienia wymaga nieszczęścia, traumy i zmian, mam na myśli ciszę, zatrzymywanie się. Zauważyłem, że bez względu na to co robię, z kim jestem, jakie sukcesy lub porażki mi się przytrafiają tęsknota nie zmniejsza swojej siły. Dzięki niej odkrywam coraz większą pustkę, której dla odmiany, po tych wszystkich drogach nie muszę zakrywać etatem, nałogami, potwierdzaniem swojej wartości w oczach innych, namiętnościami czy innymi kompulsjami. Z mniejszym lub większym lękiem próbuję być z tą pustką, w niej, bo jestem przekonany, że coś jest pod spodem. "
Robert Rient
***
on what i should base my faith
when i`ve got nothing and no one certain, here with me at all?
only rare Internet conversations and calls with loved ones
help me stand up for a bit,
but i guess i fall down and stand up more than 7/8 times per day,
it`s like fighting with myself,
where i can`t find balance,
and can`t stop whining,
and can`t even not to give a shit,
where exactly minority doesn`t give a shit and laugh,
people`s eyes sparkle because of the problems more often
before u can to think..
i`m just too emotional in fact,
including my fits of hysteria; and being drama lady sometimes
somehow, i`ve gotta find the power
notice and appreciate what i already have,
it`s hard for me, someone who is very demanding for yourself,
demanding for life..
damn, inhale and exhale
" Zamiast wierzyć, albo nie wierzyć - wątpię. I wątpienie jest moją religią."
Carlos Ruiz Zafón
" Motywowała mną nieustanna tęsknota za nieuchwytnym miejscem, takim bez wysiłku, miejscem spełnienia, prawdy czymkolwiek ona jest. I ta tęsknota coraz szybciej wypalała kolejne pomysły na siebie, zadania, coraz lepsze wersje tego kim jestem, kim mógłbym być. Zmieniam kurs na wnętrze, ale nie chodzi mi o psychologię, analizowanie, terapię, która do swojego istnienia wymaga nieszczęścia, traumy i zmian, mam na myśli ciszę, zatrzymywanie się. Zauważyłem, że bez względu na to co robię, z kim jestem, jakie sukcesy lub porażki mi się przytrafiają tęsknota nie zmniejsza swojej siły. Dzięki niej odkrywam coraz większą pustkę, której dla odmiany, po tych wszystkich drogach nie muszę zakrywać etatem, nałogami, potwierdzaniem swojej wartości w oczach innych, namiętnościami czy innymi kompulsjami. Z mniejszym lub większym lękiem próbuję być z tą pustką, w niej, bo jestem przekonany, że coś jest pod spodem. "
Robert Rient
***
on what i should base my faith
when i`ve got nothing and no one certain, here with me at all?
only rare Internet conversations and calls with loved ones
help me stand up for a bit,
but i guess i fall down and stand up more than 7/8 times per day,
it`s like fighting with myself,
where i can`t find balance,
and can`t stop whining,
and can`t even not to give a shit,
where exactly minority doesn`t give a shit and laugh,
people`s eyes sparkle because of the problems more often
before u can to think..
i`m just too emotional in fact,
including my fits of hysteria; and being drama lady sometimes
somehow, i`ve gotta find the power
notice and appreciate what i already have,
it`s hard for me, someone who is very demanding for yourself,
demanding for life..
damn, inhale and exhale
Subskrybuj:
Posty (Atom)