____________________________________________________________________________________________________
sobota, 15 lutego 2014
individualism
" Napisałem szczerze, co czuję. Jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem i bardzo staram się zrozumieć, ale pewnie zajmie mi to trochę czasu. Nie mam pojęcia, do czego dojdę. Dlatego nie mogę ci niczego obiecać, nie wolno mi niczego żądać ani karmić cię pięknymi słówkami. Trzeba zacząć od tego, że za mało się znamy. Jeżeli dasz mi trochę czasu, zrobię, co będę mógł, i lepiej się poznamy. W każdym razie chciałbym się z tobą jeszcze raz spotkać i spokojnie porozmawiać. (...) Myślę, że nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni. Przez to nadłożyliśmy drogi i w pewnym sensie nasza znajomość się wypaczyła, rozwinęła w dziwnym kierunku. Prawdopodobnie nie powinienem był postąpić tak, jak postąpiłem, ale nie miałem innego wyjścia. Nigdy przedtem nie doświadczyłem takiej bliskości i ciepła, jakie czułem wtedy w stosunku do ciebie. Odpowiedz cokolwiek - będę czekał. Taka mniej więcej była treść tego listu.
and i listen only myself, always
niedziela, 9 lutego 2014
emptiness
*
" A ja mimo to się nie wycofałem. Zastanawiałem się, gdzie znalazłem w sobie pokłady odwagi, i doszedłem do wniosku, że nie miałem już nic do stracenia. Może właśnie na tym polega odwaga - kiedy człowiek już o nic nie dba. Zapędź człowieka, nawet tak słabego jak ja, w ślepy zaułek, a wyzwolisz w nim zwierzę. "
Harlan Coben
*
" Ale nikt nie przychodzi i myślę sobie, że w zasadzie jest całkiem źle, bo są same braki i to, czego nie ma, jest ważniejsze niż, to co jest. Bo to, że coś teraz jest, wydaje się obojętnie, ani korzyści, ani jakiegoś specjalnego bólu. A do tego, czego nie ma, a mogłoby być, mam wybitnie emocjonalno-osobisty stosunek. "
Mirosław Nahacz
*
sobota, 8 lutego 2014
setback
*
" (...)
na tym świecie nie istnieje ani szczęście, ani nieszczęście -
porównujemy tylko stan obecny z tym, w jakim byliśmy. Tylko ten, kto
doznał najokropniejszych niepowodzeń, zdoła odczuć najwyższe szczęście.
(...) "
Aleksander Dumas
*
the worst day in my whole life,
i had never wanted to disappoint the closest ones..
Subskrybuj:
Posty (Atom)